Cytat:
Lecz chyba nikt nie opisał, że po zgaszeniu auta i ponownym odpaleniu na luzie /często przy prędkości 100 km/h / wszystko wraca do normy i mogę jechać długo 140-150 km/h. Czy to zawęża problem poszukiwania przyczyn i sprowadza się do wtrysków?
|
A jaka to różnica, czy zapłon wyłączysz i włączysz na postoju, czy w trakcie jazdy?
Sam tak wielokrotnie robiłem, że po wyskoczeniu sprężynki na trasie gasiłem i odpalałem w trakcie jazdy, bo znudziło mi się wieczne zjeżdżanie na pobocze i przystanki autobusowe.
Wtryski i pompa do zrobienia.