Odp: Mondeo MK3 , MK4 CHIP TUNING - kompendium wiedzy
Przeczytałem tak ze 30 % postów i nie znalazłem odpowiedzi na swoje, nieco może dziwne pytanie. Najpierw wstęp: S-Max z grudnia 2011 z silnikiem 1,6 TDCI. Głównie jazda po Wa-wie, trochę rzadziej długie, kilkusetkilometrowe trasy. Przy na pół "dziadkowej" jeździe w mieście (tak do 120 km/h) pali mi do 6,4 l/100 km. W trasie poza miastem ok. 5,5-5,8, a na autostradzie od 6,2 l/100 km w górę (raczej nie więcej niż140 km/h). W zasadzie tylko na autostradzie wchodzę na obroty powyżej 2500 obr./min. (z rzadka tylko przy wyprzedzaniu w mieście). Rocznie "robię" około 25-30 tys. km.
Teraz pytanie czy jest sens chipować silnik, gdy z Waszych wykresów widać, że korzyść z takiej modyfikacji zaczyna ujawniać się od ok. 1800 obr./min.? Czy da się zoptymalizować soft, aby "uskutecznił się bardziej" przy mniejszych prędkościach obrotowych? Tuning raczej nie zmieni moich "nawyków prędkościowych" (córka mnie strofuje za szybką jazdę, a poza tym już jestem za stary na ściganie się), ale może byłoby miło, gdyby jeszcze lepiej zbierał się Maksiu w korku czy na światłach. Choć jak dla mnie to pierwszy bieg jest "za krótki".
Reasumując czy dla nie wyścigowego, typowo rodzinnego, nieznacznie przekraczającego dozwolone prędkości (max. o 30 km/h) stylu jazdy jest głębszy sens modyfikacji oprogramowania firmowego? Już teraz ekscytuje mnie jazda Maksiem - fakt, że zaczynałem od Trabanta 601 w latach 80-tych i od tamtej pory z każdym samochodem ekscytacja wzrastała. Z rzadka tylko, gdy mam gorszy dzień, zdarza mi się mocniej podkręcić radio i głębiej wcisnąć pedał gazu. To tak raz na 1-4 tygodnie. W pozostałe dni - "z grubsza" opisana powyżej norma.
Aha, już teraz jestem zadowolony ze spalania i w zasadzie większych zastrzeżeń do dynamiki samochodu też nie mam. Choć to mój pierwszy diesel, to wiem, że jak się "wejdzie na obroty", to też pojedzie prawie jak benzyniak. Jako, że lubię eksperymentować, to w przypadku rzeczowej argumentacji może skuszę się na chiptuning. Akurat mam "wolną kasę" i może padnie na to?
|