Odp: Nawiercenie otworu w desce kokpitu
Dzięki Tadeusz. Nie ma co roztrząsać. Między szeroko rozumianą postawą roszczeniową, a oczekującą pomocy, czasami jest nikła różnica. Gra słów, stan umysłu i takie tam. Mam to na co dzień. Dolewanie oliwy do ognia tylko pogarsza sprawę. backdel umieścił swój wpis wczoraj o 18:51, prawdopodobnie nie widział mojego ze zdjęciami 18:45 (przeskoczyła strona). Skupił się na odpowiedzi koledze petrus1.
backdel wysłałem do Ciebie Prywatną Wiadomość z prośbą o podanie maila w celu wysłania wszystkich fotek w pełnej rozdzielczości (łącznie ze sfotografowanymi zatrzaskami)?
Zakończę. Po kiego chcesz robić dziurę w desce. Sprawa nieodwracalna. Widziałem wiele aut po montażu uchwytów... zdemontowanych. Przy odsprzedaży jest to wielkim minusem, twoja sprawa. Mam FX-a (map nigdy nie kupiłem/użyłem) cieszę się tylko zegarami poziom3. Korzystam z LG przyklejonego do szyby na statywie, zawsze dowozi mnie do celu razem z wujkiem Google.
|