Cytat:
|
Tak dokładnie D5ZF i znam problem sterownika, ale zanim zajmę się piecykiem chce wyeliminować wszystkie inne możliwości awarii.
|
szkoda czasu, 100% sterownik w tym modelu, jego awaria objawia się na 1000 różnych sposobów - u mnie np. potrafił załączać dogrzewacz nawet pomimo 5 błędów przegrzania (pompka na podszybiu działała), ciągle łapał przeróżne błędy np. sztyft żarowy, wspomniane przegrzanie, dymienie w samochodzie itp. W tym wątku jest mnóstwo informacji nt. badziewia. Z uwagi na charakter pracy i niefortunne umiejscowienie bardzo skomplikowanego (przynajmniej w porównaniu do poprzednich modeli) sterownika - w miejscu gdzie jest bardzo wysoka temperatura - płytki w sterowniku zaczynają pracować, puszczają zimne luty i stąd m.in. biorą się awarie. Można wymienić lub w ostateczności zreperować sterownik (ale to wszyscy odradzają bo nowy drogi i często psuje się jeszcze w czasie gwarancji lub tuż po, naprawa problematyczna i też na długo nie starczy), można zamienić na starszy, mniej awaryjny model D5WZ (potrzebna jest niewielka modyfikacja montażu) lub, co ma chyba najlepsze opinie, założyć tzw. hybrydę od Stefano.
Oczywiście warto sprawdzić pompke na podszybiu i styki na pompce paliwa (środek się raczej nie psuje), ale na 100% wyczuwam sterownik - zresztą jak sam piszesz nieraz pomaga stuknięcie i się załącza - to mogą być właśnie zimne luty, które puściły i po stuknięciu przez chwilę kontaktują.
Polecam jeszcze ku przestrodze przeczytać mój post nt. katalizatorów w tym wątku (wiem że to of topic, ale ku przestrodze) sprzed kilku dni.