Bump:
Cytat:
|
Panowie z uwagą prześledziłem Waszą dyskusję, próbując się nieco utwierdzić, bądź zrezygnować z decyzji o zakupie nowego MK5. Od 2008 poruszam się MK4 1.8 TDCi, mam przejechane ok 150 000 km. Niestety auto jest już po wymianie wszystkiego o czym wspominają forumowicze: dwumasa, sprzęgło, oba rozrządy, zaciski hamulcowe,chłodnica, wypadałoby zregenerować turbinę i maglownicę, szyba się rozszczelnia, wykładzina kierowcy umiera...jak na 150 000 km dynamicznej,choć zdecydowanie pozbawionej młodzieńczej fantazji jazdy - koszty napraw zdecydowanie za wysokie ,nieadekwatne do przebiegu - auto regularnie serwisowane,olej filtry włącznie z paliwowym co 20 000...Negatywna jest tez wizja odsprzedaży - znaczna utrata wartości...
Jako,że może to być mój czwarty ford staram się gruntownie przeanalizować wszelkie zalety i wady związane z ewentualnym zakupem.Mam ofertę z salonu:
|
No to przebieg razy 2 masz rzeczywisty. ja przy 150 tys nie wymieniałem ani jednej z tych rzeczy, które wymieniłeś a autko śmiga jak należy. Jedyna rzecz która mnie wkurza to złażąca farba z Navi ale mam 2.0
Bump:
Cytat:
|
Mi też się wygodnie siedzi, fajnie można oprzeć łokcie na podlokietnikach bo się z nich nie zsuwają jak w w MK4. Ale pierwsze wrażenie było też negatywne bo siedziska są krótsze. Mam 176 cm wzrostu.
|
Nie fantazjuj Kruger. Mk5 jest ładny i jeszcze się nie znudził stylistycznie ale nie pisz, że wygodniejszy od MK4 bo to nieprawda. Tyle już było historii o rozsuwanych siedzeniach czy boczkach i wszystkie okazały się plotkami.
Auto ma jedną wielką przewagę nad resztą z tej klasy czytaj Passat B8. Jest o wiele twardsze i prowadzi się znacznie,znacznie lepiej, chociaż nie daje takiej przyjemności z jazdy jak MK4 bo ma wspomaganie elektryczne. Do tego zastosowano w nim słabsze materiały niż w MK4. Ale było by bardzo miło gdyby taki egzemplarz MK5 Ruby Red stał w moim garażu. Jak znam życie w końcu będzie musiał się tam pojawić bo na rynku nie ma alternatywy dla Forda w prowadzeniu.