Powyższe fakty i stwierdzenia zmieniają postać rzeczy - rozminęliśmy się nieco w toku rozumowania
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pisząc o "kostce", pomyślałem, że masz na myśli wtyk na kablu, złącze elektryczne (potocznie zwane przez niektórych "kostką"), które wpięte jest we wkład lampy. Ten z kolei, to pięta achillesowa tylnego oświetlenia Fuzji. Najczęściej jej "gnicie" rozpoczyna się od wiecznie zalanego światła przeciwmgielnego - istnieją sposoby zapobieżenia występowaniu tego zjawiska, a temat ten był już szeroko omawiany na Forum tutaj:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=55027
Wkłady lamp bywają sporadycznie dostępne na portalu aukcyjnym - ich koszt oscyluje w okolicach 30-50zł/szt.
Mimo wszystko namawiałbym Cię jeszcze do próby chemiczno-mechanicznego pozbycia się nalotów ze wszystkich metalowych elementów wkładu, które stanowią pewien rodzaj przewodnika prądu - stąd anomalia w funkcjonowaniu lampy. Samo złącze elektryczne we wkładzie lampy nie jest, niestety, w żaden sposób wymienialne.