@
ogodaw
Silnik bajka - autko mam od dwóch tygodni, przejechałem nim w sumie 1200km póki co. Właśnie wróciłem z Berlina, jazda tym autem z tym silnikiem to czysta przyjemność. W mieście silnik jest paliwożerny, w trasie jest absolutnie ok jak na tę pojemność i tę moc. Wyprzedzanie przychodzi z wielką łatwością i jest absolutną frajdą. Nie wiem jak wychodzi porównanie z 2,2 tdci - ale podejrzewam że 2,5T jedzie jednak lepiej, bo klekot przy 4000rpm dostanie już pewnie zadyszki i trzeba będzie wachlować biegami, a 2,5T przy 4krpm dopiero się rozkręca
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Moment obrotowy jest dostępny już od 1500 obrotów, auto ciągnie pięknie do samego końca.
Znakomitą sprawą jest szósty bieg - wspaniały do jazdy po autostradzie. Obroty trzymają się nisko przy całkiem sporych prędkościach. Przy 200 km/h jest to 4000 obrotów, a przy 160 km/h bodajże tylko 3500.
Ogólnie bardzo polecam Ci to auto z tym silnikiem. Ale musisz się nastawić na znacznie większy budżet za samo auto, a do tego 18,6% akcyzy. Mimo wszystko polecam zakup auta samodzielnie w Reichu, albo kupno egzemplarza krajowego. Absolutnie, ale to absolutnie nie kupuj sprowadzonego z Niemiec przez handlarza. Bo jak on Ci oferuje auto za ok. 35000zł już opłacone, to ono w Niemczech musiało kosztować maksymalnie 5500-6000 euro. A takich aut nie ma. Albo mają historię, której wolałbyś nie znać.
Może jeszcze koledzy co mają 2,5T dłużej ode mnie napiszą coś więcej. Na forum jest fajny wątek "Opinia o 2,5T z pierwszej ręki" czy jakoś tak - przeczytaj go, jest tam bardzo dużo ciekawych informacji.