[Stefano]

Wnioskuję z opisu, ze masz uszkodzone łożysko w kompresorze klimatyzacji i kołysze się na boki koło pasowe. Może się to w każdej chwili rozsypać i zerwać pasek. Były przypadki , że zerwany pasek wielorowkowy na większych obrotach sinika potrafi uszkodzić osłonę rozrządu, dostać sie pod zęby kół rozrzadu i zerwać zębaty pasek rozrządu, a wiadomo czym to grozi.
Więc dalsza jazda jest niemożliwa.
W Chorwacji jest wiele warsztatów i ci wymienią uszkodzone łożysko w kompresorze. A najlepiej to zakupić inny kompresor, ale to sie wiąże z kosztami. Trzeba by też rozszelnić klimę i nabić ponownie.

Sam możesz tam w CRO kupić nawet złomowy kompresor, ze sprawnym tylko wałem i łozyskiem, auto z jakiego pochodzi obojetnie, tylko aby miał tylko takie samo mocowanie jak twój i samemu przełozyć, do domu wtedy dojedziesz. Potrzebny klucz oczko 13 mm do zdemontowania napinacza i alternatora, a klucz 16 mm do zdemontowania kompresora. Oczywiscie klima pusta więc kompresor sie nie załączy, będzie robił tylko robotę jako wolne koło pasowe na obwodzie paska.
Krótszy pasek nie bardzo podejdzie, bo jednak między pompą wspomagania a alternatorem bedzie chyba dotykał o uszkodzone koło pasowe kompresora.

Na forum CRO.pl masz podaną lokalizację warsztatu gościa, który specjalizuje i zajmuję sie naprawą trojaczków SGA. Jest o ile pamiętam gdzieś w okolicach Zadaru. Opinie Polaków o nim są dobre. Jest tam na forum opis dojazdu i jakis charakterystyczny biały dom.

Pozdrawiam i szczęśliwego powrotu do domu.