[kot_79]

Witam,

Piszę na subforum tuning bo liczę, że jesteście głęboko w temacie turbin :-).

Znajomek ma S-MAXa który zaczął mu kopcić (nie ma DPF ale fabrycznie).

Zaczęło się podobno od tego, że zaczął słyszeć jak turbina "schodzi z obortów", taki gwizd jak się depnie w podłogę i szybko odpuści gaz.

Później zaczął brzęczeć elektrozawór podciśnienia po wyłączeniu... to co zrobiliśmy:

* Wyczyszczony EGR (był w miarę czysty - 100kkm oryginalny przebieg na 100%)
* Zamienione zaworki podciśnienia (nadal brzęczy)
* Sprawdzony dolot (była nieszczelność za IC)
* Trochę oleju w dolocie (w moim tak dużo nie ma).
* Sprawdziliśmy ciśnienie doładowania (jazda testowa z FORSCAN i maksymalnie co się udało uzyskać to 241kPa (2.4 BAR) gaz do dechy na 3,4 i 5 biegu.

Nie wiem czy to dużo czy mało. Prośba o opinie.

Będziemy jeszcze wymieniali ten brzęczący zaworek ale jest obawa, że jednak jest problem z turbiną - załączam wykresik z próby:

Monitorowane parametry to MAF, MAP i pozycja łopatek