"Pokroić" dach w rocznym s -maxie ?? Osobiście bym odradzał. Brrr aż mnie ciary przeszły na samą myśl i od razu robi się chłodniej
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
A tak na poważnie , pewnie nie obyłoby się bez problemów. Nie wspominając już właśnie o gwarancji.
Mój patent na upalne i słoneczne lato jest następujący (testowany w Italii przy 36-38 w cieniu):
- staram się nie parkować w pełnym słońcu ,ale różnie bywa
- posiadam przednią szybę z filtrem ale dodatkowo aby nie rozpalać deski do "czerwoności" używam dodatkowej osłony na szybę od wewnątrz z folią aluminiową odbijającą promienie słoneczne (daje radę )
- przed jazdą na kilka chwil wszystkie szyby w dół
- klima na max-a , wentylator na max-a i po mału do przodu
w tym miejscu należy wspomnieć o czymś o czym się głośno nie mówi , w rozgrzanych kanałach zbiera się jakieś świństwo ,które warto wywietrzyć przed zamknięciem szyb - ponoć dopuszczalne normy w tym wypadku są przekroczone baaardzo - może to mit ale coś w tym jest.
- szyby w górę i zamykamy dopływ gorącego powietrza z zewnątrz(na obieg zamknięty), wtedy klimatyzacja ma dużo lżej i chłodzi bardziej efektywnie gdy już jedziemy , bo na postoju pracuje ciężej i ospale.
Wiadomo...są sytuacje kiedy nie ma na to wszystko czasu i wtedy chłodzenie wnętrza trwa dłużej, ale nie potwierdzałbym zdania ,że s-max ma słabą wentylację i chłodzenie.
Tyle mojego w temacie.
Pozdrawiam.