@
srs
: nie myślę, że w fabryce pracują same roboty. Ale myślę sobie, że skoro na każdym mondeo wyjeżdżającym z fabryki na bocznej szybie jest naklejka z kodem kreskowym, który jest numerem ze specyfikacją samochodu to jednak ktoś odpowiedzialny za przebiegu produkcji i za kontrolę jakości wprowadził systemy informatyczne, które troszczą się o to, żeby nie było takich wtop. Nie jestem wszechwiedzący ale zdecydowanie produkcja nowego mondeo to nie jest pan Heniek ze spawarką, który mówi do pana Zdziśka "weź tu dołóż jeszcze tempomat bo coś mi tu niewyraźnie napisali i nie wiem o co chodzi". Natomiast wiem , bo kupowałem w Polsce nowe mk4 i nowe mk5 i nowego focusa z naszego piekiełka (czytaj z krajowego salonu) i wiem co odwala handlowiec klikając zamówienie. Przyjmij na logikę - ktoś zamawia auto i określa jego specyfikację, wg tej specyfikacji powstaje m.in. VIN tego auta. Przy dzisiejszych systemach produkcji i metodologii jakości nie ma możliwości wtopy. To nie polonez i mamy 21 wiek.