Do sizario: Serwis na instalatorw to niezależny ABSCAR. Pozdro.
Bump:
Cytat:
A czy ktoś ma jakieś info na temat jakości usług UrsynCar w Piasecznie? Mam do nich bardzo blisko, a nie chce mi się jeździć w razie czego do Auto Plazy na Popularną, gdzie auto było kupione i serwisowane do tej pory (poprzedni właściciel).
|
URSYN CAR jest beeee. Powody.
1) w 2003 r. miałem u nich kupić nowego Focusa. Spieszyli się z podpisanie mfaktury proforma, ale przyjechałem z fachowcem z PIM (Państwowy Instytut Motoryzacji). Wsiadł, odpalił, poczekał, sprawdził działanie klimy, poprosił o otwarcie maski i klapy, zajrzał pod dywanik bagażnika, posłuchał silnika i popatrzył ogólnie na komorę silnika, a po kilku minutach powiedział do sprzedawcy:
- Przyjechaliśmy po odbiór nowego auta, bite mamy w komisie obok, ale proszę mi powiedzieć, kto i dlaczego odkręcał w nim lewy przedni błotnik, i kładł lakier drugą warstwą. Nie mam grubościomierza, ale lakier jest nakładany podwójnie, poza tym nie spasowany jest błotnik z drzwiami kierowcy (nierównoległa szczelina pomiędzy błotnikiem a drzwiami).
Sam bym tego nie wypatrzył. URSYN CAR powiedział po kilku dniach, że faktycznie lakier jest podwójny, ale nie ma śladu w papierach produkcyjnych auta o takowej naprawie. Chcieli mi dać dywaniki, dodatkowo. Obciach, a nawet próba zatajenia faktu naprawy (może spadł z lawety, to się zdarza).
Ja tego auta nie wziąłem, ale na pewno znaleźli laika, który nie miał eksperta przy odbiorze.
10 lat póżniej
2) 2013 r. Naprawa powypadkowa z polisy sprawcy w URSYN CAR Piaseczno, bo tam mieszkam, auto zastępcze dostałem od nich za zgodą PZU, ze zwrócą, ale przy podpisaniu umowy zakwestionowałem (niestety lylko ustnie) punkt, że niedobory z wyceny PZU pokrywa właściciel auta. Odpowiedzieli, ze to standardowa umowa, ale przy takich drobnych naprawach ten punkt nie ma zastosowania. Prosiłem o kontakt gdy dostaną wycenę z PZU. Nie zadzwonili. Dwa dni później odebrałem auto. I już. Super myślę, bezgotówkowo, mam sprawę z głowy. Do czasu.
Po blisko 3 latach dostaję pismo z kancelarii prawniczej Ursyn Cara, że wnieśli sprawę do sądu i mają wyrok zwrotu niedopłaty 700 zł z klauzulą natychmastowej wykonalności. Okazało się wówczas, że PZU ścięło im kosztorys, ale oni tego nie ujawnili. I czekali do ostatniej chwili przed możliwością odwołania do PZU. Chyba jakaś zmowa z ubezpieczycielem, bo ten też nie ujawniał dokumentów na swoim e-portalu.
URSYN CAR?
Nigdy więcej URSYN CAR!!!