[lukas_ko]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Konstruktor tak opracował pojazd, że poprawianie niewiele da. Na autostradzie przy dużych prędkościach nie tylko jest duże grzanie oleju, ale również duże chłodzenie od pędu powietrza.

Konstruktor przewidział, użytkownika auta na podstawie statystyki czyli że średnio 90% aut jeździ z prędkościami około 100-140 km/h

A te co jeżdżą szybciej to najwyżej przyjadą do serwisu po nową skrzynię.

Mam Forda Explorera 4.0 V6 i tam mi cztery razy padła skrzynia właśnie ze względu na temperaturę która dochodziła do 117-120 stopni C

Ten Explorer ma chłodnice zespoloną z chłodnicą silnika czyli dwie w jednej obudowie.

I mimo że Explorer jechał na autostradzie i był duży pęd powierza to przy 150-170 km/h olej miał 120 stopni a na dworze było około 14 a jaka była temperatura oleju w skrzyni latem gdy na dworze było 30-35 stopni to mogę się tylko domyślać bo skrzynia mi zawsze po lecie padała.

Do momentu kiedy kupiłem nową chłodnice to trochę się poprawiło ale jak założyłem droga chłodnice to problem zniknął