Cytat:
jakbym wziął wycenę naprawy z ASO i dołączył do dokumentów składanych ubezpieczycielowi ? Tak żeby nie mogli zanizyc już wyceny
|
Dobre rozwiązanie choć nie zawsze respektowane przez ubezpieczycieli. Ponadto temat należy odwrócić. Najpierw zaniżona wycena ubezpieczyciela, a później odwołanie i kosztorys z ASO. Jeszcze lepsze jest zlecenie sporządzenia kosztorysu naprawy
niezależnemu rzeczoznawcy (koszt około 300 zł) i wysłanie go ubezpieczycielowi z
wezwaniem do zapłaty. Przecież w ASO niczego innego nie robią. Oni naprawiają zgodnie z kosztorysem ubezpieczyciela, tyle, że w oparciu o rzeczywiste ceny oryginalnych części zamiennych, po czym czekają na kasiorę.
Dla rozwiania wątpliwości wklejam odrębny temat.
http://forum.fordclubpolska.org/show...55#post2516555