Witajcie
Jakiś czas temu zregenerowałem mojego D5WZ
- nowe sitko świecy
- cały wyczyszczony, palnik, środek (wymoczone w aktywnej pianie, wydmuchane, czyściutkie)
- nowe uszczelki
Po tym wszystkim przez zime elegancko dogrzewał.. a teraz jak by go coś strzeliło i nie umie odpalić przy czym strasznie kopci - podaje rope, dmuchawa podaje powietrze ale nie słychać zapłonu - tak jak by dostawał ropę na sitko i ona paruje - kupa dymu i smordu. Jak się go zrestartuje to zapali po jakimś czasie ale i tak lekko kopci...
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Proszę o pomoc bo ręce opadają :/
Dzięki z góry