Odp: zbliża się wymiana oleju jaki wybrać ?
Szczerze, to nie chce mi się aż tak głęboko zagłębiać we właściwości, charakterystyki, czy inne parametry. Podobnie boję się kombinować, bo nie jestem chemikiem, specem od olejów i moje teorie mogą się czasem okazać chybione, a zapłaci za to silnik.
Dlatego leję oleje z lepkością zalecaną przez Forda, czyli 5W30, spełniające specyfikację WSS-M2C913-B lub wyższą. AMEN!
A czy to będzie Millers, Liqui Moly, Valvoline, czy inny, dobry i oryginalny chyba nie ma aż tak dużego znaczenia. Byle nie Castrol i jego klony w postaci Motorcraftów i im podobnych.
Doświadczenie uczy mnie, że w silnikach w dobrym stanie świetnie sprawdza się Liqui Moly, a w nieco już zużytych Valvoline. Moje Fordy przelatały na nich sporo milionów kilometrów i na tej podstawie wyciągam takie, a nie inne wnioski.
Teraz testuję Millersa. Co z tego wyniknie napiszę za kilka miesięcy. Niech silnik przelata na nim coś koło 200 kkm. Zmierzę kompresję, podskoczę do kumpla na hamownię, porównam wyniki i nastanie jasność.
|