Cytat:
Witam
Od niedawna jestem szczęśliwym właścicielem nowego S-maxa, ale wczoraj wieczorem zszokował mnie wygląd moich lamp. Po wyjechaniu z garażu w ktory, bylo okolo 12 stopni na mróz przednie lampy zamarzły a tylnie zaparowały. Rano jak ogladalem lampy przednie to pozostały w kloszu smugi, ktorych nie da sie usunąć. To jest wada fabryczna czy taka przypadłość S-maxów? Dodałem zdjecia jak wygladały moje lampy. Ktoś mial może taki sam problem? Czy mogę zgłosić sie z tym problemem do kazdego serwisu Forda, czy tylko tam gdzie go kupiłem? Wielkie dzieki za odpowiedź.
|
Wycinek z instrukcji S-Max i Galaxy
INFORMACJE OGÓLNE
Skroplona para wodna w zewnętrznych lampach przednich i tylnych
Zewnętrzne lampy przednie i tylne są wyposażone w otwory wentylacyjne zapewniające dostosowanie do normalnych zmian ciśnienia powietrza.
Skroplona para wodna może być naturalnym produktem ubocznym takiej konstrukcji. Gdy wilgotne powietrza wpływa do lampy przez otwory wentylacyjne, w niskich temperaturach może dojść do skroplenia się pary wodnej. W takim wypadku po wewnętrznej stronie klosza może pojawić się delikatna mgiełka. Mgiełka w końcu odparowuje przez otwory wentylacyjne.
Może to potrwać do 48 godzin, gdy na zewnątrz jest sucho.
Przykłady dopuszczalnego skroplenia:
Obecność delikatnej mgiełki (brak zacieków, śladów kapania i dużych kropel).
Delikatna mgiełka pokrywa mniej niż 50% powierzchni klosza.
Przykłady niedopuszczalnego skroplenia:
Woda zgromadzona wewnątrz lampy.
Zacieki, ślady kapania i duże krople we wnętrzu klosza.
Jeżeli pojawią się niedopuszczalne skropliny, zleć sprawdzenie pojazdu Autoryzowanemu Dealerowi.