View Single Post
Stary 25-02-2017, 22:51   #3774
bartos1985
ford::average
 
Zarejestrowany: 27-03-2011
Skąd: Kraków
Model: Mondeo MK5
Silnik: 2,0 TDCI 150 KM->204 KM (Heko)
Rocznik: 2015
Postów: 58
Domyślnie Odp: Mondeo 2015 vs konkurencyjne auta

Ostatnie 10 dni jeżdżę zastępczą Avensis z 2016 roku, do której musiałem się przesiąść po manewrach parkingowych pewnej pani, która przećwiczyła parkowanie w moim Mondku.

Jestem pozytywnie zaskoczony Toyotą. Pomijając kwestię dyskusyjnego wyglądu zewnętrznego, określę to auto jako japońskiego Passata. Wszystko jest do bólu poprawne, nie ma może efektu wow jak się wsiada, ale jeździ się fajnie. Moje Mondeo to diesel 150>180KM z manualną skrzynią, natomiast Avensis to 1,8 benzyna z automatem. O ile mocy w zupełności wystarcza do jazdy miejskiej, to na trasie jest już trochę słabo. Przydało by się z 50 koni więcej w Toyocie. Włożę trochę kij w mrowisko w kwestii zawieszenia. O ile Mondeo niezaprzeczalnie prowadzi się bardzo dobrze (wcześniej jeździłem Passatami), to Toyota prowadzi się... wcale nie gorzej. Powiem więcej. Uważam, że na nierównościach w jeździe miejskiej zawieszenie jest nawet lepiej zestrojone, szczególnie przy pokonywaniu wysokich progów zwalniających. Jakość wnętrza jest poprawna. Niby twardo, ale solidnie. Nic nie trzeszczy. Nie mogę jednak wyjść z "podziwu", jak Toyota (lub wypożyczalnia samochodów) dziwnie konfiguruje auta. Nie wiem jaką wersję wyposażenia ma egzemplarz którym jeżdżę, ale: jest system ostrzegania o kolizji, a nie ma czujników parkowania z przodu. Jest kamera cofania, ale nie ma żadnego ostrzegania dźwiękiem przy dojeżdżaniu do przeszkody (u siebie mam czujniki, więc nie wiem, może tak ma być, ale jednak mi brakuje sygnalizacji dźwiękowej). Przy okazji o ile kamera cofania jest fajna gdy auto jest czyste, to staje się zupełnie bezużyteczna po zabrudzeniu. Wolę czujniki parkowania. Jest ostrzeganie o zmianie pasa ruchu, które nie wiem jaki ma sens. Po najechaniu na linię coś zapiszczy i wyświetla się komunikat na wyświetlaczu. Przecież tyle sam też zobaczę patrząc na drogę, a żadne z tych ostrzeżeń by mnie nie obudziło w przypadku gdybym przysnął. Jest duża nawigacja, ale nie ma (lub nie znalazłem, więc na pewno nie jest intuicyjne) chwilowego spalania. Miejsca w środku jest porównywalnie z Mondeo, bagażnik spory z lepszą możliwością zagospodarowania wnęk. Ogólnie kupiłbym to auto jeśli jest faktycznie tak bezawaryjne jak to się mówi o Toyotach, ale gdyby miało trochę mocniejszy silnik. No i gdyby trochę mniej paliło (11l po Krakowie).
bartos1985 jest offline   Odpowiedź z Cytatem