Odp: 2,0TDCi migająca sprężynka (dodatkowe objawy)
Hej.
Dziwna sprawa... Dziś przeleciane 140 km, tak 140-170 km/h, zwalniało mnie do 120 przez jakieś snuje i co? I nic. Żadnych spiralek, sprężynek, wkręcał się jak trzeba. I było wyprzedzane pod górkę w newralgicznym zakresie 140-160. Fakt, zalałem najlepszego lotosa. Pasażerka obok, choć zna auto, była pod wrażeniem. Czy auto z walniętymi dwoma wtryskami może tak jeździć? A może szukam dziury w d..., bo się naczytałem o problemach innych użytkowników mondeo tdci?
Powtórzę: to nie jest wół. Auto świetnie wchodzi w obroty. Przecież przy zapchanych wtryskach powinien dostawać mniej paliwa na cylindry, bo reszta wali na powrót, więc powinien być wołowaty. Ten nie jest.
Mam nowy filtr boscha, znajdę chwilę czasu, to wymienię, a stary poddam sekcji zwłok. Może to coś da. W prawdzie nie mam jeszcze bladego pojęcia jak rozebrać tą skorupę...
Pozdrawiam.
|