Mi rozebranie i dostanie sie do lopatek wentylatora zajęło jakas godzinke przy czym pierwszy raz rozbieralem te plastiki i nie chcialem nic uszkodzic. Po rozebraniu jak wczesniej pisalem mozna pomyslec nad zastosowaniem dodatkowej siatki taką jak w normalnych wentylatorach domowych albo z większymi otworami aby zatrzymywać liście.
Ja u siebie nie mialem innej możliwości jak rozebranie gdyz liscie wpadly na lopatki wentylatora a on znajduje w oslonie. Przy demontazu pomogly mi rady kolegi
@
mariuszb55
we wczesniejszych postach.