Witam. Mam problem jak w tytule. Auto przy większym obciążeniu np. pod górkę na wyższych biegach (skrzynia manualna) przechodzi w tryb awaryjny:
brak mocy, obroty maksymalnie do 4,5 - 5 tys. Kontrolki się nie świecą. Po wyłączeniu silnika i ponownym odpaleniu problem znika, kręci pięknie do końca aż na 4 lub 5 biegu znowu coś pyknie i wtedy tylko do 5tys.
W serwisie po diagnostyce stwierdzono błąd P132B słaba jakość sygnału i konieczność wymiany zaworu pierburga sterującego turbiną - wymieniony- brak efektu. Idąc tym tropem wymieniłem też MAP sensor co też nic nie dało
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Przewody podciśnieniowe sprawdzone, szczelność dolotu i intercoolera również.
Sztanga chodzi prawidłowo. Nie wiem w jaki sposób zdiagnozować usterkę.
Myślę o wymianie turbiny tylko nie wiem czy to rozwiąże problem. Dodam jeszcze że auto mam od nowości, przebieg 70 tys.km
Będę wdzięczny za sugestie