Odp: Maglownica, czyli o tym jak jej awaria może pozorować inne "usterki"
Wymieniałem 1 miesiąc temu - ubywało mi tak z 50 gram na 100km,był wyciek na simeringu przy przekładni kierowniczej,kupiłem używkę za 120zł plus robota- razem 420zł.Przy tej operacij zrobiono mi zbieżność kół,teraz nic nie cieknie,samochód lepiej sie toczy, nie hałasują opony,przy puszczeniu kierownicy z 100 metrów toczy sie prosto jak po sznurku.
|