Cytat:
Miałem taki patent założony przez renomowany zakład w Krakowie w poprzednim aucie (współpracujący z ASO wielu marek). Po jakimś czasie auto nagle zaczęło się dławić się a nawet gasło gdy przyspieszałem skręcając w lewo. Był potem problem z uruchomieniem. Łatwo sobie wyobrazić co się mogło stać przy wyprzedzaniu lub przy lewoskręcie kiedy uciekamy przed autem z przeciwka. Zajęło 2 tygodnie zanim ludzie z ASO (gwarancja) się połapali, że to szwankował przekaźnik alarmu odcinający pompę paliwa - gdzieś tam ukryty przy wiązce kabli do pompy (ASO nie wiedział że alarm ma taką opcję ale w końcu sie domyślili). Oczywiście ktoś powie pech - akurat trafił się ferelny przekaźnik (renomowanej firmy). Od tej pory wolę ubezpieczyć od kradzieży niż liczyć na rentę dla rodziny i boksowanie się z ubezpieczycielem gdyby auto zostało skasowane z mojej winy i znaleźli przyczynę.
|
Bardziej chodziło mi o takie bardzo manualne odcięcie jak po prostu przełącznik na kablu zasilania pompy. Bez podłączania tego do alarmu itd. Na 100% będzie niezawodne
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.