U mnie wycenili na 750zł. Pojechałem do mechanika - odmówili wypłaty bo sprawca zaprzeczył mimo oświadczenia - zgłosiłem na policję - sprawa w sądzie - dobrowolne poddanie się karze - wycena mechanika 1560 + 560 za samochód zastępczy. Ubezpieczyciel nie może dyskutować z zakładem bo wie że przegra.
U mnie gdyby wgniecenie w błotniku tylnym było o 10% większe koszt byłby ok 5000. A gdyby objęło jeszcze wlew paliwa i rurę zbiornika mogłoby dojść do 8-10 000.
Znajomy kupił vectrę w GB za ok 3600zł - przyjechał do polski - puknięto go tył - chcieli wypłacić 280zł. Po interwencji prawnika wyszło 3500 (a że wartość samochodu liczono w Polsce - nie było mowy o szkodzie całkowitej). Naprawił za 250zł - wymienił lampę i odgiął zamek maski - bo samochód kupił tylko po to żeby dojechać do polski, spędzić wakacje i przed przeglądem w GB go zutylizować.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.