Odp: fiesta mk7
Czekałem na fiestę mk8, jak poszedłem i zobaczyłem że silniki wolnossące mają 3 cylindry. To z miejsca kupiliśmy mk7 82km i tylko dlatego, że jest to silnik wolnossący. Diesela, jeżeli do miasta to sobie odpuść. Z komputera wychodzi mi, że około 70% jazdy to jazda na zimnym silniku. Spalanie średnie wychodzi około 6,2-6,3 l/s na 100km zimą bez klimy. Silnik kupowałem pod gaz i miałem go od razu zakładać, ale przy tym spalaniu stwierdziłem że 3 lata gwarancji to jednak fajna sprawa, tym bardziej, że nawet żarówkę jak się spali wymienią na gwarancji. Silnik do spokojnej jazdy, szału nie ma ale nie wyobrażam sobie tego samochodu z silnikiem 60km. Od nowości mamy fiestę z 2004r. prawie 200tyś. i 150tyś. na gazie i to za sprawą tego samochodu jest następna fiesta. Niestety 1,25 nie jest już na łańcuchu, nie ma hydraulicznie regulowanych zaworów tylko szklanki. Silnik 1.3 to tylko 70km i różnicę czuć. Na ecoboosta 1.0, za mało miałem odwagi. Turbina, 3 cylindry jakoś mi się to gryzie - chodziło mi też o jak najniższe koszty eksploatacji. Dzisiaj pewnie bym zaryzykował bo w sumie przez 14 lat zrobiliśmy 200tyś. tyle ecoboost wytrzyma, no i frajda z jazdy. Najlepiej jak przejedziesz się każdym z nich. MK8 ecoboost możesz się przejechać w ramach jazdy testowej. Duzej różnicy w prowadzeniu pomiędzy mk7 i mk8 nie zauważyłem.
|