Cytat:
|
Nie wiem czy da się korek wyjąć, ale płyn ma się lać właśnie tym rowkiem.
|
Nie o to pytałem, czytaj ze zrozumieniem, zamiast innych pouczać. Nie pytałem jak spuścić płyn, czy którędy ma płynąć, tylko czy da się wyjąć korek. Ten korek ma dosyć spore gniazdo na śrubokręt, trzeba mieć naprawdę duży bit lub śrubokręt, bo od wszystkiego mniejszego się wyrabia, a jest z bardzo miękkiego plastiku no i mam już taki trochę przytyrany. Wymieniałem płyn po zakupie auta, także mi to nie przeszkadza, bo nie będę znowu go szybko używał, ale jest wątek, więc stwierdziłem że spytam, bo próbowałem i mi nie udało się wyjąć. Druga sprawa, że spuszczałem płyn kilka razy, najpierw stary, później kilka razy płukałem wodąi dopiero wlewałem nowy, jak już leciała tylko czysta woda, bo przez trzy płukania ciągle wypływał stary płyn, używałem też płukanki na samym początku i zauważyłem, że przy ostatnim spuszczaniu płyn już ledwo leciał, na początku leciał większym strumieniem, a jak płukałem i spuszczałem ostatni raz, to ledwo kapało, mimo że było nalane pod korek. Domyśliłem się, że cały wypłukany osad czy inny kamień zebrał się przy korku i tamował i czekałem bardzo długo aż spłynie taka sama ilość wody, która wcześniej spływała w chwilę. Także wypadałoby ten korek wykręcić i spuścić wodę razem z tym syfem, który zalega w chłodnicy, niestety przez sam gwint tego korka nie da rady, a wręcz zatyka się jeszcze.