[mazurek01]

Sławku nie znalazłem dlatego napisałem tutaj. Było o mechatronice i całkiem innych rzeczach, które doskwierały innym użytkownikom. Jak do tej pory samochód był w miarę niezawodny pomimo pewnych perypetii. Dziwna rzecz,że po rozgrzaniu problem znika. Nie dysponuję kanałem ani oprogramowaniem diagnostycznym, więc piszę tutaj. Mam nadzieję, że będzie to jakaś pierdoła, wiązka czy wtyczka, która na skutek dużej ilości śniegu chwilowo ześwirowała. Jak tylko pogoda na to pozwoli będę oglądał spód na kanale. Martwi mnie kompleksowy remont skrzyni, gdyż byłby to bardzo duży wydatek, dochodzący do połowy wartości całego samochodu. Turbinę już wymieniłem jakiś czas temu, DPF się pozbyłem, ale diesel ma jeszcze parę bolączek typu wtryski i inne, które niestety dobiły by mnie. Dlatego napisałem nowy temat. Skoro było, a wiesz gdzie i jest to całkiem podobna sytuacja-jaki to problem podlinkować.