Cytat:
Oczywiście zgadzam się z takimi potrzebami.Gdybyśmy jeszcze mogli zagwarantować sobie mniejszą ingerencję w przepisy i prawa przez "elitę urzędniczą".Owa elita wraz ze zdominowaniem rynku komunikacyjnego przez elektrolobbystów odetnie jednym przepisem lub nałoży drakońskie kary za używanie konia właśnie.I gdyby nie to... mhmm podpisałbym się pod postem Latar'a również.
|
Takiego konia będzie pewnie już można bezproblemowo zarejestrować jak „zabytek”. Poza tym jest jeszcze trochę czasu, można popracować nad przychodem, żeby te drakońskie kary nas nie ruszały. Trzeba pracować na wiele frontów.
A czasy już są. W Londynie jeżdżą bezzałogowe kolejki, podobnie wagoniki kiedyś terminalami na każdym nowocześniejszym lotnisku. Nawet u mnie na wsi w Stavanger jest już eksperymentalna linia autobusowa, objeżdżająca centrum handlowe. Postęp przychodzi w takim samym tempie jak komórki.