Odp: Światła dzienne w naszych autach
Nie polecam rzeczy, których sam nie miałem. Dlatego odradzam te chińskie chińczyki duolight.
Doświetlanie jest dla mnie zupełnie niepotrzebne, a nawet mnie irytuje codzienny widok doświetlanych zakrętów za dnia. Niestety, wpasowuje się to do powszechnego, owczopędnego trendu oświetlanie wszystkiego, co możliwe przy braku zdroworozsądkowej potrzeby.
|