Odp: Oczekiwanie na odbiór, zmiany w specyfikacji zamówienia.
Czyli ci, co w październiku 2018 zamówili Mustangi, a teraz nagle muszą dopłacać 10 tysięcy, nie mieli założonego kontraktu? Jakoś nie chce mi się wierzyć...
Poza tym większość ludzi z tego tematu zrezygnowała nie z powodu podniesienia ceny, a z uwagi na przedłużający się w nieskończoność termin odbioru i niekorzystne zmiany w specyfikacji.
Swoją drogą ciekawi mnie ruch w salonach Forda w najbliższych tygodniach (miesiącach?). Ceny już podskoczyły o tysiąc złotych, rabaty podobno niższe, teraz znów prawie 3 tysiące podwyżki, specyfikacja w większości wersji dużo gorsza, a termin odbioru masakrycznie długie. Słabo to wszystko wygląda...
|