Cytat:
Zgodnie z zapisem iż producent zastrzega sobie prawo do modyfikacji parametrów technicznych. Jak się tu ma homologacja? To już w takiej sytuacji sprawa jednostki realizującej przeglądy takiego pojazdu.
Wysłane z mojego Mi MIX 3 przy użyciu Tapatalka
|
W Europie obowiązuje homologacja typu. Modyfikacje indywidualnych egzemplarzy przez właściciela nie podlegają pod homologację. Po sprzedaży auta, homologacja właściciela nie obowiązuje. Dlatego mozna robić tuning silnika i jest to zupełnie legalne. Homologacja dopuszcza do wprowadzenia auta na rynek. Po wprowadzeniu auta na rynek, o tym czy auto może być dopuszczone do ruchu decyduje przegląd rejestracyjny. Dlatego importując Fusiona robi się przegląd rejestracyjny, a nie występuję o homologację. W wielu aspektach Fusion nie spełnia norm europejskich (np. emisji) i nie jest to żaden czynnik dyskwalifikujący - prywatny import i rejestracja są całkowicie legalne. Wymagane sa jedynie te zmiany, które weryfikowane sa podczas przeglądu rejestracyjnego. To, że ASO wprowadza zmiany w aucie właściciela jest bez znaczenia z punktu widzenia homologacji. Straszak, że auto straci homologację bo właściciel wprowadził zmianę jest bez sensu - gdyż po wprowadzeniu na rynek, homologacji stracić już nie można. Co najwyżej nie przejdzie się przeglądu rejestracyjnego. Dlatego po drogach mogą i jeżdżą różnego rodzaju wynalazki i przeróbki typu SAM.
Jedyne ryzyko przeróbek (zakładając, że auto przejdzie przegląd techniczny) to utrata praw gwarancyjnych i rękojmi. Ale po okresie gwarancyjnym nie ma to juz znaczenia. Inna sprawa czy ASo będzie się chciało podjąć pewnych modyfikacji, zwłaszca gdyby miały negatywny skutek i ewentualny wpływ na image marki.