Cytat:
ja się smiałem jak ludzie brali we frankach i miałem rację. Zawsze bierze sie w swojej walucie, nie żadne franki, dolary itd
ludzie sami sobie zrobili problem a potem mega zdziwienie
|
Kredyty mieszkaniowe we frankach są lepiej spłacane jak te w złotych. To nie jest tak, że ten co wziął we frankach to stracił. Ten co wziął we frankach nie zyskał. Gdyby frank tak bardzo nie skoczył, to osoby, które wzięły we frankach byłyby mocno do przodu w porównaniu z tymi złotówkowymi. W obecnej sytuacji niestety ale musza sie pogodić z faktem, że przewidywane oszczędności (CHF vs. PLN) są jednak konsumowane przez kogoś innego - i nie są to banki udzielające tych kredytów. Tak naprawdę biznes zrobił bank szwajcarski, któremu teraz banki komecyjne muszą dopłacać dfo depozytów w CHF - i nie moga tych depozytów zlikwidować ze względu na otwarte linie kredytowe. Kowalski nie zyskał, ale i nie stracił. Stracił może ten, który nie planował brać kredytu (nie potrzebował go na własne cele mieszkaniowe), a skusiła go oferta CHF i uznał inwestycję w nieruchomośc (pod wynajem lub handel) za dobrą lokatę kapitału