Witam. Jest problem z silnikiem….
Zacznę od początku…
Mondeo MK4, silnik 1,8TDCI
Silnik padł…. Prawdopodobnie panewka się obróciła….
Kupiony silnik z małym przebiegiem z Anglii z całym oprzyrządowaniem (alternator, turbo itp.)
Silnik został przełożony, odpalony…. I wtedy zaczęła się jazda….
Najpierw okazało się, że leci olej i płyn… powrót do mechanika… pęknięty przewód olejowy od turbiny, oraz pompa wody cieknie…. Wymienione i z tym jest ok.
Ale…. Silnik poszarpuje… co jakiś czas zapala się kontrolka silnika, albo wyświetla komunikat „usterka silnika” wchodzi w tryb awaryjny, traci moc i nie można jechać. Trzeba się zatrzymać, zgasić silnik i ponownie odpalić. Przez jakiś czas jest ok, a potem znów tryb awaryjny…. Czasem przez dystans 20km potrafi zrobić się 4 razy tak, a czasem ani razu. Mechanik coś mówił, że turbina przeładowuje. Żeby trochę tak pojeździć, to albo wszystko wróci do normy, albo trzeba turbinę rozebrać i oczyścić… czy jakoś tak…
Wczoraj kolega podłączył takie urządzenie i pokazał się błąd P2263.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czyli jak się zorientowałem, to coś z turbiną… Wykasował błąd. Dalej testy auta….
Na podobnym dystansie usterka silnika 2 razy… Wóz podłączony do komputera… co ciekawe… poprzedni błąd nie wyskoczył. Wyszedł błąd P1204….
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
O co w tym wszystkim chodzi? Mnie już ręce opadają….