Odp: Domontowanie oryginalnej kamery cofania
dwa dni męczarni z tematem kamerki..
Pierwsze co - nie ma co podłączać kamerki pod zasilanie "po stacyjce". Ponieważ jak tak podłączyłem, to nie za każdym razem kamerka działała, wyglądało to tak, jakby radio robiło jakiś problem z odbiorem, bo zasilanie na kamerce było a obrazu na wyświetlaczu nie było. Musiałem gasić samochód, wtedy na zgaszonym obraz działał, i potem po odpaleniu działał. Druga opcja - jak się auto zostawiało na dłużej, to po odpaleniu normalnie działało. Nie wiem skąd ten błąd, już nie chce mi się wnikać, poprostu podłączyłem do żarówki cofania. (niepotrzebnie tylko zmarnowałem czas na profesjonanie zrobiony montaż do "plus po stacyjce" i czas na zabawę "dlaczego to nie działa za każdym razem"
Ale jest dalej problem tego nieszczęsnego obrazu.
Aktualnie mam tylko czarno biały.
Żeby był kolor, to muszę dotknąć się do "masy chincha" na kablu idącym od radia. (na kablu idącym od kamerki nie trzeba nic dotykać, może być niepodłączony)
Zmierzyłem multimetrem i jest przejście z "masy chincha" na masę samochodu :/
Domyślam się, że tak być nie powinno?
Skoro oryginalna kamerka jeszcze niedawno działała, to skąd ten problem nagle? Chyba nie poszło takie zwarcie, że coś w radiu popaliło?
Opcją na sprawdzenie, jest na pewno demontaż radia i podpięcie bezpośrednio nowym okablowaniem, ale nie uśmiecha mi się rozbierać kokpit :/
Jedyne co, to jak dotykam "masy chincha" palcami, to obraz jest idealny i w kolorze, ale to raczej nie będę jeździł z kabelkiem w ręce? Czy jest może jakiś sposób żeby tam do tej masy chincha coś podłączyć i symulowało "dotknięcie człowieka" ?
|