Już rozumiem leelo81, wprawdzie nie Ford, w wozidle mojej żony miałem problem z pyleniem klocków, po 100 km felgi już były zasyfione, a że teraz czasu mam pod dostatkiem i mnie nosi, to postanowiłem wymienić klocki, z pewną dozą nieśmiałości założyłem ATE CERAMIC, wymieniony płyn hamulcowy, tarcze wypiaskowane przetoczone, pomierzone bicie, byłem pewien że hamulec trzeba będzie mocniej wciskać przy tych klockach, zdziwienie było już przy pierwszym hamowaniu, auto zatrzymuje się jak trzeba, po przejechaniu 400 km brzytwa, moim zdaniem lepiej niż na oryginalnych okładzinach, nadmienię że stare klocki były fabryczne, nie jakieś zamienniki, ale co najważniejsze banan na twarzy - felgi czyste
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
Dla malkontentów co piszą na co ci to, po torze będziesz jeździł, powiem tak, nie opowiadajcie głupot jak nie macie pojęcia o czym piszecie.
Jeszcze jedno, cena wcale nie była jakaś wygórowana, zaledwie 60 PLN więcej niż zwykłe.