Odp: Szkody parkingowe z AC w PZU bez szkody całkowitej
Ja niedawno zgłosiłem szkodę, wgniotkę wielkości pięści na tylnym nadkolu, też nie podawałem sprawcy zdarzenia. Przesłałem w zgłoszeniu zdjęcia, na maila przesłali mi ofertę, zaakceptowałem i kasa po paru dniach była na koncie. Nikt nie przyjeżdżał na oględziny. Tylko to było w Axie.
|