Problemem była słabość sprzetu mechaników
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ostatecznie odczytali to jednak przy pomocy Autotunera, ale podpinali się tak jakby to było Volvo. Tak przynajmniej mi to tłumaczyli.
Tak czy siak, udało sie odczytać mapę a potem powycinać z niej błędy związane z wyrzuceniem EGRa. Po kilkunastu kilometrach trzeba było tylko jeszcze wykasować czujnik przepływu cieczy chłodzącej przez EGR.
Po tym już było bez problemu.
Następnego dnia zrobiłem trasę 1.500 km i nie wyrzuciło żadnego błędu.
Co ciekawe pomiar mocy po wyrzuceniu EGRa pokazał ok.204-205 KM zamiast wcześniejszych 200 KM. Mechanik stwierdził, że byc może zawór w EGR (grzybek) miał minimalną nieszczelność gdzie lekko uciekał boost, a teraz tej nieszczelności nie ma, bo i cały zawór wyrzucony.