dokładnie, to sedno sprawy, klient wymaga czystego stolika i braku silników od golfa ale sam od siebie to nic, ani słowności ani punktualności, czysty warsztat to u Stasia, Rafałek cały dzień "pszonta" a raz na miesiąc Łysy przyjedzie, dostanie pakiet premium za pińcet i pełnia szczęścia bo stolik z flaszką jest
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. warsztaty, które NA PRAWDĘ pracują sprząta się plusminus w nocy jak wystarczy sił po całym dniu orania a jak nie wystarczy to się nie sprząta - i tak pod ścianami zalegają części od januszy co to już jutro po nie będą albo kupili w biedronce olej i od miesiąca dojeżdżają na wymianę
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.