View Single Post
Stary 01-03-2021, 09:48   #34
matiz009
ford::amateur
 
Imię: Mateusz
Zarejestrowany: 09-06-2019
Skąd: Szczecin
Model: mondeo
Silnik: 2.2 TDCI 175 KM
Rocznik: 2009
Postów: 3
Domyślnie Odp: duszacy smrod spalin po wyjsciu z auta... i w kabinie przy cofaniu

dopiszę się do tego tematu gdyż temat podobny, lecz bardziej skomplikowany i od roku ciągłych napraw, nie rozwiązany. Jeśli nie będzie odzewu, napiszę swój post.

-Mondeo MK4 2,2 TDCI 175 km
Rok temu przed wyjazdem w Alpy mechanik przy serwisie klimatyzacji zwrócił mi uwagę ze mam za dużo oleju w silniku, co wskazuje na obecność paliwa w oleju. Hipotetyczna, nasuwająca się diagnoza to problem z DPF. Niestety wtedy zbagatelizowałem problem i pojechałem autem w Alpy. W trasie zapalił się check engine. Auto traciło moc, ale dojechało w Alpy i z powrotem. W warsztacie diagnozą było problem z zaworem egr i sondą lambda. obydwa wymienione. DPF sprawdzany komputerem - niby sprawny, wypalany.

Chwile potem zacząłem czuć spaliny. Na początku to wypierałem, nie byłem pewny czy na pewno czuć spaliny moje, czy auta przede mną. W końcu, po otwarciu maski dym spalin był widoczny przy podszybiu od strony pasażera, wiec auto poszło do naprawy. diagnoza była prosta - dym leciał z Turbiny a dokładniej z "blaszki" zmiany geometrii w głowicy turbiny (przepraszam, ale nie pamiętam fachowej nazwy). naprawa - regeneracja turbiny. Przy okazji serwis odmy(wymiana uszczelek), bo przy serwisie turbiny zauważyli ze się poci olejem. DPF ponownie sprawdzony komputerem - sprawny.

Po kilku tygodniach, problem się powtórzył. znowu było czuć spaliny. Tym razem puściła uszczelka miedzy kolektorem a Turbiną. Uszczelka została wymieniona, ale to w moim odczuciu było tylko leczeniem skutków, a nie znalezieniem przyczyny. Dpf - sprawny.

Mija kolejne kilka dni/tydzien. Sprawa się powtarza, znów puszcza ta sama uszczelka. tym razem, komputer w końcu pokazuje niesprawny dpf. Dpf wyjęty, czyszczony chemicznie, stwierdzono, że dalej będzie sprawny bez konieczności wymiany. Uszczelka kolektora wymieniona ponownie.

Mija kolejne kilka dni/tygodni. Uszczelka znowu puszcza. znowu czuć spaliny. Tym razem fachmani odkrywają, że coś nie tak było w tej pierwszej naprawie EGRU (inny warsztat się tym zajmował) wymienili uszczelkę Egr, oraz kolejny raz uszczelkę kolektora.

Problem oczywiście znów się powtórzył. Dalej uszczelka puszczała, wtedy podpowiedziano mi aby sprawdzić wtryski. Już podziękowałem wtedy Panom którzy tylko z uporem maniaka wymieniali mi uszczelki i pojechałem gdzie indziej sprawdzić wtryski. diagnoza, wtryski sprawne, ale podkładki już słabe/starte/stare wiec wymienione.

Po tej naprawie, auto jeździło kilka tygodni sprawne, pachniało pięknie i w trasie i w mieście. Niestety kilka dni temu znowu czuć zapach spalin. mniej intensywnie niż zawsze, ale jednak. za kilka dni jedziemy znowu do mechanika tym razem sprawdzać chłodnice Egr.

WAŻNE: Przy każdej z napraw wymieniany był olej, gdyż nieustannie trafiało do niego paliwo.

Podsumowując naprawy przez rok:
-Wymiana EGR i sondy lambdy
-regeneracja turbiny
-uszczelnianie odmy
-uszczelnianie kolektora
-czyszczenie dpf
-serwis/regeneracja wtrysków

Jeżeli ktoś doczytał ten post i chciałby się podzielić przemyśleniami, będę wdzięczny. Walczę od roku, a mechanicy rozkładają ręce. Odkrycia w stylu: "czuć spaliny, bo układ wydechowy jest nieszczelny", już na prawdę nie pomogą. Potrzebuję znaleźć PRZYCZYNĘ, dlaczego auto odkłada paliwo do oleju i dlaczego "wysadza" uszczelki? Skutki już znam. Opisałem powyżej.
matiz009 jest offline   Odpowiedź z Cytatem