[rainlow]

Pytanie o wskazania z komputera pokładowego. Choć może nie mieć to wpływu na opisany przypadek, ostatnio kilka razy wlałem do baku STP Formuła do diesla. Po tych operacjach czasami wydawało się, że auto lepiej jedzie a czasami bez różnicy. Jak delikatnie sobie dymił na zimno tak dymi, czasami mocniej po pierwszym wduszeniu mocniej "gazu".
Po ostatniej trasie 120km autostrada jakoś ogłupiał mi komputer lub spalanie silnika. Średnie spalanie pokazywane przez licznik wskazuje mi teraz wyższe spalanie tak o 1,5-2l na 100km. Wczoraj zresetowałem to wskazanie i podczas miejskich podróży 35km sytuacja wygląda tak: po pierwszym odcinku średnie spalanie spadło mi do 6,8l, po ponownym odpaleniu silnika wzrosło nagle do 8,4l i po odcinku 10km ponownie spadło do około 7l. Po ponownym odpaleniu silnika znowu spalanie rosło w oczach do 8,6l , wskazanie to spadło do 7,3l po około 10km.
Rozumiem, że mało przejechałem i wskazanie może być wysoko jednak zimą robiłem podobnie i spalanie dość szybko stabilizowało się w okolicach 4,5l trasa i 5,8l tylko miasto.
Te niestabilne i wysokie wskazania trochę mnie wystraszyły.
Ktoś coś wie w tym temacie?