Odp: Zalane auto przez nawałnicę
Oczywiście tak jak można było się spodziewać, rzeczoznawca uznał, że samochód jest jak najbardziej do naprawy, wykonał kosztorys na 2200 zł brutto. Opiekun szkody, który jest inną osobą od razu dzwonił, żebym podał nr konta do wpłaty i bym sobie do we własnym zakresie naprawiał.
Powiedziałem jasno, że wybieram formę warsztatową, czyli bezgotówkową i oddaje auto do naprawy i ma to być naprawione albo orzeknięta szkoda całkowita, którą może stwierdzić tylko warsztat lub rzeczoznawca.
Na środę jestem umówiony z warsztatem, który ma wziąć auto i dokładnie oszacować straty i wykonać obiektywny kosztorys lub wydać decyzję o szkodzie całkowitej.
Procedura jest w takich przypadkach taka, że mogę sobie wybrać warsztat i w pisemnej formie przekazuje upoważnienie do przejęcia sprawy przez warsztat, który to potem samodzielnie komunikuje się z opiekunem szkody. Tak to przynajmniej w teorii wygląda.
Ostatnio edytowane przez Voyager_01 ; 18-08-2021 o 22:00
|