Witam. Jestem tuz przed wymiana oleju wole to napisac bo nie wiem czy ma to zwiazek. Olej powinienem wymienic w zeszlym tyg. Ale niestety dopadlo mnie przeziebienie. Do rzeczy:
Jechalem dzis do kliniki [ trasa okolo 100km w jedna strone ] auto dzialalo normalnie. Gdzies kolo 40..50km podczas przyspieszania automat zrzucil bieg jak zawsze ale.... auto zawylo na wyzszych obrotach zaczelo nie rowno chodzic i buczec i nie przyspieszalo. Oczywiscie zaniechalem wyprzedzania i uspokoilem silnik gdzies na 2500obr. Silnik bez wciskania nadmiernego gazu chodzil normalnie. Cicho i nie szarpal. Przy probie przyspieszenia efekt ten sam co przy wyprzedzaniu.
Screena drzuce na koniec.
Jakby tego bylo malo.... po pokonaniu okolo 90km - czyli okolo 40-50km z tym bledem - podczas dojerzdzania do swiatel stracilem hamulce! Na wyswietlaczu wyswietlila sie kontrolka hamulca recznego. Pedal stal sie bardzo twardy i hamowanie stalo sie wyzwaniem. Zauwazylem brak ABSu. Cale szczescie bylem prawie na miejscu ale. Teraz auto wgl juz prawie nie chcialo jechac. Nie wiem czy to ma ziqzek z pierwsza usterka czy to druga usterka ale auto wgl nie chcialo juz przyspieszac i jechac szybciej niz 90kmph.
.
Na miejscu zeskanowalem komputer i wyplul blad P0012 - polozebie walka rozrzadu - zbyt duze obciazenie-rzad cylindrow 1. Oraz C1015 - Doprowadzenie podcisnienia - kod dodatkowy: niski poziom płynu. Oczywiscie sprawdzilem plyn i jest. Zadnych tez wyciekow nie widze.
Kompletbie nie mam pojecia co sie stalo. Moze jakies podpowiedzi bo na ta chwile auto zostaje tu a ja musze jakos wrocic.
Zrzut1 - Silnik
Zrzut2 - Silnik
Zrzut3 - Hamulce