[Jubson]

Witam serdecznie

z góry przepraszam jeśli powielam ale nie znalazłem żadnej wyczerpującej odpowiedzi, a więc tak, mam dwa auta, potencjalnie dawca i biorca, mianowicie:

1. Dawca: Foka 2.0 Tdci 2004r 280kkm, Ghia, 2-gi właściciel, wszystko na czas, serce bije jak dzwon jednak rudy żre do okoła na maxa, środek też już swoje przeszedł.

2. Biorca: Foka 1.6 Benz 160kkm, Ghia + tempomat czego nie ma w/w, 1-wszy właściciel, wszystko na czas, zero rdzy, wygląd jak na swoje lata fenomenalny, środek jak z salonu, jednak serce padło na zawał i się skończyło.

Pytanie czy jest sens i w ogóle możliwość przełożenia silnika diesla do benzyny?

Jeżeli tak to szybko myśląc to przekładam silnik+skrzynia razem z sankami (razem pół osie, amory, piasty, tarcze), wydech i chłodnice, tylko nie wiem jak elektronika, czy wystarczy sam komputer i wszysko pasuje, czy będą inne wtyczki i trzeba całą wiązkę pruć i rzeźbić, no i liczniki liczniki, pewnie jeszcze coś pominąłem, pewnie wiele, ale czy to ma sens ?

Czy po prostu oddać wszystko na przetopienie i kupić za to rower elektyczny z ali?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.