[hameti]

Cześć

Mam problem ze skrzynią powershift. Uprzedzając pytanie tak, szukałem takich tematów i jest ich sporo ale nie znalazłem odpowiedzi na interesujące mnie pytanie.

Skrzynia szarpie przy zmianie biegu z 1 na 2, nie wiem czy słowo "szarpnięcie" jest tutaj odpowiednie, bo jest to bardzo delikatne. Odczuwalne jest to tak jakby w manualu bardzo delikatnie strzelic ze sprzegla, autko delikatnie "wyrywa" do przodu. Jeśli pedał gazu jest wciśnięty lekko, przy delikatnym przyspieszaniu szarpnięcie nie występuje. Jeśli jest wciśnięty głębiej niż 40-50% to szarpie.

Problem występuje niezależnie od temperatury skrzyni. Myślałem że to kwestia poduszek gdyby nie to że rzadko bo rzadko ale jednak czasem na ciepłym silniku szarpanie ustaje, wtedy jest prawie nieodczuwalne. Częstotliwość tych ozdrowień to średnio raz w miesiącu.

Skrzynia jest 3000km po regeneracji, ma gwarancję. Dzieje się tak od samego początku. Warsztat przy pierwszym zwróceniu uwagi stwierdził że wszystkie powershifty tak mają i że jest ok. Nie wydaje mi się że skrzynia z 2012 roku powinna szarpać bo w starszym vagowskim dq200(również dsg) w ogóle nie czuć zmiany biegu. W fordzie szarpnięcie jest delikatne i czuć je jedynie podczas zmiany z 1 na 2 ale jednak.

Jak pracują sprawne powershifty? Faktycznie czuć w nich przepięcie biegu czy w sprawnym PS ciężko stwierdzić kiedy zmieniany jest bieg? Jakie mogą być konsekwencje, chciałbym tym autem jeździć parę lat a z innych tematów wyczytałem że to prawdopodobnie sprzęgło.

Z góry dzięki za odpowiedzi.