Odp: Przeróba lamp tylnich raz jeszcze
Tak tak jestem z Gliwic i do Katowic nie mam daleko.
Nie zmienia to jednak faktu, że po przeczytaniu ponad 70 stron tego wątku jedyne co wiem, to ze przez połowe tego morza zdań trwa walka miedzy trzema stronami : Wystarczy przeprogramowac vs trzeba rozcinac i cos tam robic vs trzeba ciagnać wiązke. czyli wiem, że dalej nic nie wiem...
Wracając do mojej sytuacji, zle sie wyraziłem pisząc, że lampa nie działa. Lampa oczywiście działa, w zakresie stopu kierunkowskazów cofania etc. Nie działa Przeciwmgielne ( ale z tego co widze żarowki są w lewej lampie na częśći "Bagażnikowej". Co do włącznika, Auto nie ma przeciwmgielnych z przodu wiec logika wskazywała by, że poprzedni właściciel jednak zmieniał przełącznik. ( no chyba ze w USA montowali Włączniki z przeciwmgielnymi do aut bez nich). A teraz przechodząc do meritum. Czy ktos może mi odpowiedzieć na 2 pytania :
1. To trzeba rozbierac pół auta i rozcinać lampe czy nie ?
2. Na jakie koszty musze się nastawiać za samo programowanie a na jakie w przypadku ciągniecia przewodu do BCMi ?
|