Po zatrzymaniu „adaptacji” przejechałem już ponad 3 kkm. Skrzynia lepiej „się zbiera”, pracuje bardziej płynnie i nie przeciąga przełożeń. Zniknęły zupełnie owe „twarde”, bardzo nieprzyjemne szarpnięcia. W trybie „S” można wyraźnie zauważyć podbicie obrotów i lepsza dynamikę.
Z minusów: po mocnym rozgrzaniu auta na trasie (przy temperaturach zewnętrznych ponad 25* C) a potem jeździe w ruchu miejskim, da się zauważyć zamulanie przełożeń - bardziej przeciąga biegi i czasem delikatnie szarpnie lub nieoczekiwanie zmieni bieg po delikatnym naciśnięciu pedału przyspieszenia.
Podejrzewam jednak, że to nie wina sterownika a samej konstrukcji skrzyni - póki jest chłodzona pędem powietrza jest OK. Jak pokręcimy się po mieście i olej w skrzyni mocno się nagrzeje to zachowuje się jak woda. Może słabiej pracuje odpieniacz oleju? Może olej za szybko się przegrzewa? Nie mam pojęcia - zobaczę co będzie w środku przy wymianie filtra i oleju przy 60 kkm.
Ps: ciekawie brzmi zmiana mapy…
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.