[robert_71]

Artur - nie, 1.5 był w manualu. I byłem z niego bardzo zadowolony. Nie było z nim żadnych problemów przez te ponad 4,5 roku kiedy go użytkowałem i przejechałem 180 tys. km. Gdy zbliżał się czas na wymianę zastanawiałem się nad kolejnym focusem z tym samym silnikiem, ale niestety najpierw z oferty wypadła wersja ze skrzynią manualną, a po liftingu ten silnik całkowicie zniknął z gamy focusa. Dlatego zacząłem szukać innych aut. Sprzedawca z salonu forda zaproponował mi, żebym dał szansę wersji 1.0 155 z miękką hybrydą i automatem. Dostałem auto demonstracyjne na tydzień. Po tygodniu zamówiłem focusa w takiej konfiguracji i tak jak napisałem wcześniej jestem bardzo zadowolony. Czy ma same zalety w porównaniu z 1.5? Na pewno ma lepszą dynamikę, reakcję na gaz i minimalnie lepsze spalanie. To pewnie w połowie zasługa automatu dwusprzęgłowego. Myślę, że gdyby dostępny był silnik 1.5 z tym samym automatem to całość jeździłaby podobnie. Ta skrzynia naprawdę fajnie pracuje. Całość daje dobry efekt. W czym nowy napęd jest gorszy? Dźwięk silnika - starszy na wyższych obrotach brzmiał bardziej "rasowo", nowy jest cichszy, ale subiektywnie dźwięk mniej mi się podoba. Przy okazji - mam wrażenie, że lifting poprawił jeszcze wygłuszenie samochodu, zwłaszcza zmniejszył się hałas od kół, w szczególności tylnych.