[lukaszr722]

Witam, ja mam podobny temat to napiszę tutaj. Ostatnio wymieniałem wentylator chłodnicy bo dostał luzów i hałasował strasznie. Wcześniej przed wymianą od razu po włączenie AC(automatyczna) po wyjściu z auta było wyraźnie słychać, że pracuję, nawet jak temperatury były - 10, a silnik zimny. Jeździłem praktycznie cały rok z "włączoną klimą" bo zimą mi tak szyby nie parowały jak była odpalona. Wiadomo kompresor nie pracował, ale wentylator było zawsze słychać po wyjściu z samochodu jeszcze kilka sekund po zgaszeniu auta. Samochodem tym jeżdżę prawie 4 lata, zrobiłem ponad 100k km i tak było zawsze. Po wymianie, już się nie uruchamia, zauważyłem to dopiero po 2 tygodniach jak chciałem coś wyjąć z bagażnika i go nie słyszałem gdy silnik i AC pracowały. Zastanawiam czy tak powinno być? Czy może coś z nim nie tak. Wiadomo, że EB dość łatwo można przegrzać, więc nie wiem jak sprawdzić czy ten wentylator w ogóle chodzi i co robić. Mechanik który mi to wymieniał twierdzi, że niby tak powinno być... ale jakoś do końca mu nie ufam bo co niby spowodowało taką zmianę charakterystyki pracy po wymianie tylko wentylatora? Auto to Fiesta 2014 EB 1.0 125hp