Wiesz, nie ma co się spinać. Przerabiałem wycieki praktycznie w każdym aucie, które miałem. Małe lub większe. W Oplu, w Foce mk1, mk3.5, a nawet niedawno w starym poczciwym Kałdi a3. Z doświadczenia - jeśli masz sucho, nie bardzo jest gdzie i czego szukać, gdyż jak słusznie zauważyłeś, każdemu „lało się gdzie indziej”. Zdecydowanie łatwiej diagnozować wycieki wtedy gdy już one wystąpią. Wtedy wio do bagażnika a druga osoba leje, potem warto odczekać bo woda czasem spływa po zgrzewach blach i pojawi się w bagażniku np po chwili a nie od razu. To daje jakiś trop i można walczyć. Natomiast jeśli jest sucho, to idąc tym tropem można rozbebeszać sukcesywnie auto i zabezpieczać punkt po punkcie to co każdy na forum pisał gdzie jemu się lało, a o zgrozo z czasem może się okazać że jednak u Ciebie Ford uznał zrobić na złość i zacznie podciekać w jeszcze innym miejscu
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Więc jeśli nic Ci nie przecieka, staraj się o tym nie myśleć tylko ciesz się jazdą
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk