Czy rynek już "sprawdził" fordowe 2.5 litra pod kątem tego, jaki olej najlepiej mu służy? Chodzi mi o to, że po prau latach obecności silnika na rynku czasem wiadomo, że zamiast tego co zaleca producent, lepiej robić coś inaczej. Zazwyczaj wychodzi konieczność zmiany oleju co 10-15kkm zamiast co 30 (ja i tak zamierzam zmienić najpierw po 3kkm, a potem co 10kkm), ale może i odnośnie lepkości są jakieś wnioski po czasie.
Słyszałem i czytałem już w setkach miejsc, że oleje xW20 to dziadostwo lane przez producentów tylko po to, żeby skład spalin wypadał lepiej, więc przy pierwszej zmianie warto dać chociaż W30. Kusi mnie, żeby tak właśnie zrobić (dać 0w30 zamiast rekomendowanego 5w20), ale szukam jakiejś opinii mechaników, ludzi którzy na takim oleju zrobili ten milion kilometrów a potem rozebrali silnik i wiedzą dokładnie jaki był tego efekt itp
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Ktoścoś?
Dopiąłem się do podobnego wątku w podforum o Kudze, ale tam cisza...